#2
(...) Zaraz po tym, gdy już ochłonęłam, zadzwoniłam do
Kingi i Magdy, żeby opowiedzieć im co się dzisiaj wydarzyło... Gdy już
skończyłam, dziewczyny zasypywały mnie tysiącami pytań:
'Przystojny? Umięśniony? Miły? Wysoki?' było to śmieszne, tym bardziej, że na połowę pytań nie znałam odpowiedzi. Po skończeniu rozmowy poszłam do kuchni coś zjeść... W kuchni natknęłam się na mamę, która widząc mój promienny uśmiech na twarzy zapytała ze śmiechem:
- Córa, a Ty co dzisiaj taka wesoła? Pewnie spotkałaś jakiegoś super kawalera na tym spotkaniu klasowym, co?
'Przystojny? Umięśniony? Miły? Wysoki?' było to śmieszne, tym bardziej, że na połowę pytań nie znałam odpowiedzi. Po skończeniu rozmowy poszłam do kuchni coś zjeść... W kuchni natknęłam się na mamę, która widząc mój promienny uśmiech na twarzy zapytała ze śmiechem:
- Córa, a Ty co dzisiaj taka wesoła? Pewnie spotkałaś jakiegoś super kawalera na tym spotkaniu klasowym, co?
Speszyłam się i ze śmiechem odpowiedziałam:
- Mamo, przestań!
- No co? To już nawet nie można porozmawiać z córką o sprawach miłosnych? Dobra, siadaj, ja zrobię Ci coś do jedzenia i opowiadaj...
Po czym dodała:
- Fajny ten chłopak? Przystojny? Ma bicepsiki? - wtedy obie wybuchnęłyśmy śmiechem, moja Mama chciała być 'cool'.
Gdy już zjadłam, poszłam do pokoju i przeglądałam na telefonie Facebooka, nagle zobaczyłam powiadomienie: 'Masz nową wiadomość od: Kacper Zieliński' - tak, tego Kacpra.
Byłam podekscytowana, zaczęłam skakać z radości po łóżku (nawet jeszcze nie znając treści wiadomości), nagle do pokoju weszła Mama i powiedziała:
- Laura, dziecko jest już godzina 23, ja próbuję zasnąć, idź już spać, bo znowu jutro się spóźnisz!
Odpowiedziałam:
- Mamo, ale... No dobrze.
- Mamo, przestań!
- No co? To już nawet nie można porozmawiać z córką o sprawach miłosnych? Dobra, siadaj, ja zrobię Ci coś do jedzenia i opowiadaj...
Po czym dodała:
- Fajny ten chłopak? Przystojny? Ma bicepsiki? - wtedy obie wybuchnęłyśmy śmiechem, moja Mama chciała być 'cool'.
Gdy już zjadłam, poszłam do pokoju i przeglądałam na telefonie Facebooka, nagle zobaczyłam powiadomienie: 'Masz nową wiadomość od: Kacper Zieliński' - tak, tego Kacpra.
Byłam podekscytowana, zaczęłam skakać z radości po łóżku (nawet jeszcze nie znając treści wiadomości), nagle do pokoju weszła Mama i powiedziała:
- Laura, dziecko jest już godzina 23, ja próbuję zasnąć, idź już spać, bo znowu jutro się spóźnisz!
Odpowiedziałam:
- Mamo, ale... No dobrze.
Zaraz po jej wyjściu sprawdziłam wiadomość... Napisał: 'Hej Laura! :D'
Byłam w siódmym niebie! Oczywiście od razu mu odpisałam. I tak zaczęła się nasza rozmowa, która trwała do godziny 02:00 w nocy...
Byłam w siódmym niebie! Oczywiście od razu mu odpisałam. I tak zaczęła się nasza rozmowa, która trwała do godziny 02:00 w nocy...
Świetne ,czekam na kolejna część :)
OdpowiedzUsuń! :)
UsuńOjej, to jest mega! Kolejne super ff o Jasiu ♥ Lecisz do ulubionych, miśka! :D
OdpowiedzUsuńhttp://life-is-not-horrible.blogspot.com/
Ooo Jasiek! :) Na pewno zajrzę i dziękuję :*
Usuńmegaaa czekam na nexta
OdpowiedzUsuńPS. Mam kolego Kacpra Zielińskiego <3
Haha niezły zbieg okoliczności... :)) Dziękuję!
UsuńCzekam :)
OdpowiedzUsuńNajprawdopodobniej jeszcze dzisiaj ukaże się nowa część! :)
UsuńBardzo interesujące :) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńoliviaagruszczynskablogspot.com <3
Na pewno zajrzę! :)
UsuńTo jest super!!!! Czekam już na 10 cz., bo na asku już czytałam! Naprawdę ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :D
Usuńwylądowałam tu dzięki askowi,i o Boże jak ty cudownie piszesz!!!<33
OdpowiedzUsuńprzeczytałam wszystkie części jakie masz i czekam na dalsze:)
zapraszam do siebie http://www.bookicons.blogspot.com/
Cieszę się, że Ci się podoba! Zajrzę do Ciebie :)
Usuń